Wizyty u ginekologa są zazwyczaj stresujące dla kobiet – wynika to nie tylko ze wstydu, ale również zahamowaniem przed dbaniem o okolice intymne. Niestety, badania wykazują, że mniej niż połowa Polek regularnie wykonuje badania ginekologiczne. Regularnie to znaczy raz na mniej niż pół roku. Jak tłumaczą swoją niechęć do badań ginekologicznych? Przede wszystkim argumentują to wstydem, ale również niechęcią do bólu.

Wiele kobiet wspomina nieprzyjemne historie związane z poprzednimi wizytami tego typu – zrażone nie mają odwagi iść do kogoś innego. Badanie ginekologiczne jest szczególnie stresujące dla młodych dziewcząt, które idą do lekarza po raz pierwszy – to nie tylko kwestia wstydu, ale również obnażenia się przed obcym mężczyzną, kwestia niewiedzy co je czeka. Warto, przed badaniem, zapoznać lekarza i sprawdzić, czy odpowiada nam jako człowiek – czy jest sympatyczny, profesjonalny, skrupulatny.

Na co w pierwszej kolejności zwraca uwagę lekarz w przypadku kobiet aktywnych seksualnie? Przede wszystkim to kwestie takie jak nadżerki – jest to zmieniony chorobowo nabłonek, który jest wynikiem uszkodzenia mechanicznego. Zazwyczaj niegroźny, może być jednak usuwany poprzez zamrożenie czy wypalenie na znieczuleniu miejscowym. Kolejnym ważnym badaniem jest cytologia, czyli pobranie wymazu z szyjki macicy, który zostaje poddany badaniu laboratoryjnemu.

Takie badanie pozwala na wykluczenie obecności wielu chorób, również wczesne wykrycie chorób takich jak rak szyjki macicy. Cytologia to badanie, które kobieta powinna wykonywać raz w roku – w zaleconych przypadkach, 2-3 razy w roku. Kolejnym ważnym punktem wizyty u ginekologa jest badanie piersi w celu wykrycia zmian nowotworowych. Podczas badania lekarz sprawdza obecność guzów.

W ramach wizyty u ginekologa możemy również poradzić się, jak metoda antykoncepcyjna będzie dla nas najlepsza. Wiele ginekologów dobiera dla pacjentki tabletki antykoncepcyjne lub proponuje spiralę dopochwową.

Te metody są bezbolesne, wymagają jednak systematyczności oraz skrupulatności.